Pizza Company Lublin - Pizza Pepperoni

By 12:50 , , , , , , , ,

Na fast foodowej mapie Lublina nie ma zbyt wielu lokali, w których można zamawiać o na prawdę późnych porach, a wiadomo, że ciepła pizza w środku ostrej imprezy to jedna z lepszych rzeczy, która może się przydarzyć. Tę lukę zapełnić próbuje Pizza Company - nowy pomysł właścicieli Jesz Burgera. Tak, tak wiem, że nie jest to dobra reklama, bo chyba każdy pamięta chyba "Bogumiła terrorystę" z Kuchennych Rewolucji Magdy Gessler. Obsługa do późnych godzin nocnych przywodzi na myśl również wciskanie byle czego pijanym i wygłodniałym studentom, ale żeby sprawdzić, czy rzeczywiście tak jest zamówiłem tam mając sprawne wszystkie zmysły.


Pizza Company Lublin
Pizza Pepperoni z salami, czerwoną cebulą
i papryką pepperoni z Pizza Company Lublin
Dzwoniąc pod dostępny na stronie numer usłyszałem w słuchawce "Dzień dobry, Jesz Burger" - jak się okazało nie tylko lokal, ale i numer jest jeden. Złożyłem zamówienie na 32 cm pizzę pepperoni z salami, czerwoną cebulą i papryką pepperoni, która według oznaczenia na ulotce miała być lekko pikantna. Dowóz realizowany jest dopiero od 25 zł, a za dostarczenie pizzy na Czechów musiałem dopłacić dodatkowo 3,5 zł.  Na szczęście te 3,5 zł liczy się już do kwoty całego zamówienia i jedyne co musiałem domówić to sos czosnkowy za 1,5 zł. Na jedzenie miałem czekać ok. 40 minut, ale już po 20 minutach miałem pudełko w rękach.

Pizza Company
Pizza z Pizza Company Lublin
Przed zamówieniem miałem same wątpliwości, ale gdy zobaczyłem sam placek pomyślałem: "ej, całkiem nieźle wygląda". Składników było dużo, dostałem dodatkowo dwa keczupy - czego chcieć więcej. Szybko przeszedłem więc do degustacji. Ciasto było średniej grubości, chrupiące, brzegi cienkie, a kawałki utrzymywały się, gdy trzymałem je w dłoni. Dodatki smakowały dobrze. Jedyne do czego mógłbym się przyczepić to ser, który moim zdaniem nie był zbyt smaczny i to, że pizza nie była wcale ostra. Sos czosnkowy okazał się bardzo rzadki, a keczupy pasowałyby do frytek, ale do pizzy już raczej nie bardzo.

Po programie Magdy Gessler nigdy nie przypuszczałbym, że odważę się zjeść coś od właścicieli Jesz Burgera. Jednak po pizzy z Pizza Company nic mi nie było - choć nie wiem czy po zamówieniu jedzenia powinienem się cieszyć, że przeżyłem, bo w moich myślach znajdować się raczej powinien smak tegoż posiłku. Abstrahując jednak od tego brzemienia ciążącego na właścicielach to sam placek muszę ocenić pozytywnie. Jeśli będę miał zamawiać coś do jedzenia późno w nocy to Pizza Company na pewno będzie brana pod uwagę.

Sprawdź nasze poprzednie recenzje:

4 komentarze

  1. czy sos czosnkowy by robiony przez Pizza Company, czy gotowy? bo to dla mnie ważne:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Smakował jak te wszystkie gotowe ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Wg mnie to najlpesza pizza w Lublinie na dowóz. Miłe zaskoczenie.

    OdpowiedzUsuń
  4. JeszBurger teraz ma się lepiej jeśli chodzi o jakość, ale jak wszędzie - nie zna się dnia ani godziny...

    OdpowiedzUsuń

Byłeś w tym lokalu? Podziel się z nami TWOIMI odczuciami! Dodaj komentarz poniżej: