niedziela, 26 sierpnia 2012

Pizzeria La Strega Lublin - SZOK! Ktoś jadł naszą pizzę!

Pizzeria La Strega Lublin, która mieści się na ul. Matki Teresy z Kalkuty 4 była miejscem z którego chcieliśmy zamówić już dawno ale nigdy jakoś się nie złożyło aby ostatecznie do tego doszło. Nie słyszeliśmy zupełnie nic o tym lokalu, nikt z naszych znajomych nigdy tam nie zamawiał. Pizzeria znajduje się dość wysoko w googlach na frazę pizza Lublin i teoretycznie może mieć dużo klientów. Obstawialiśmy, że albo odkryjemy najlepszą pizzę w Lublinie albo najgorszą. Niestety La Strega okazała się tą drugą i to nie tylko jeśli chodzi o sam smak placków.

La Strega Lublin
Pierwsza pizza również miała braki ale myśleliśmy,
że może po prostu się rozsunęła
Niestety złożyło się tak, że zamiast zamówić jedną pizzę będąc w większym gronie zamówiliśmy od razu trzy duże (ok. 30 cm) Margherity z czterema składnikami każda za cenę 41 zł plus 5 złotych za dowózNa pizzę mieliśmy czekać 35-40 minut, a dojechała po prawie pięćdziesięciu. Popełniliśmy jednak następny błąd - nie zobaczyliśmy jak wyglądają placki bezpośrednio przy dostawcy. Gdy otworzyliśmy pudełka aby zrobić zdjęcia zauważyliśmy, że między kawałkami znajdują się dziwne przerwy jakby brakowało części ciasta. Ostatnia pizza okazała się już przesadą - z tego co wiemy pizza nie powinna wyglądać jak Pacman, a powinna mieć kształt koła. Według nas ktoś zjadł po kawałku każdej z naszych pizz!

Pizzeria La Strega Lublin
W drugiej również widać, że nie da się
z niej ułożyć pełnego kształtu koła
Patrząc po śladach krojenia na pudełku w każdej pizzy powinniśmy mieć 9 kawałków, a dostaliśmy 8. Nie muszę chyba mówić, że pomyśleliśmy sobie automatycznie o samych najgorszych rzeczach - że ktoś nieupoważniony dotykał i jadł naszą pizzę, że pizza spadła, była składana z pozostawionej lub nieprzyjętej przez innego klienta. Po prostu baliśmy się ją jeść. Od razu zadzwoniliśmy do La Stregi i poinformowaliśmy o zaistniałej sytuacji. Pani, która odebrała nie chciała nam uwierzyć. Twierdziła, że "robimy sobie jaja" i odnosiła się do nas w sposób bardzo niemiły ale powiedziała, że zapyta dostawcę co się stało.

Pizzeria La Strega
Trzecia natomiast wyglądała już tak...
Co poniektórzy odważniejsi z nas spróbowali jak smakują te pizze i okazało się, że ich zdaniem były przypalone, twarde, zimne i po prostu ohydne. Pani oddzwoniła po ok. 15 minutach i zaproponowała, że zrobią dla nas nową pizzę. Oczywiście kategorycznie stwierdziliśmy, że nie zamierzamy jeść już nigdy nic z ich lokalu. Pani mówiąc ciągle, że "robimy sobie żarty" postanowiła ze zdenerwowaniem wyczuwalnym w głosie, że przyjedzie do nas i wyjaśni sytuację. Pojawiła się po około 30 minutach z jakimś mężczyzną, który chybia miał wywrzeć na nas jakąś presję choć oczywiście my po prostu zaczęliśmy spokojnie wyjaśniać co się stało.

La Strega pizza Lublin
Po ułożeniu trzeciej wychodzi nam piękna pizza
w kształcie Pacmana

Po dość długiej dyskusji, w której głównym argumentem tej Pani było to, że "jest poważniejsza i starsza od nas" zaproponowano nam abyśmy oddali tę naszym zdaniem najbardziej wybrakowaną pizzę, a Pani zwróci nam 20 zł i "twierdzi, że jesteśmy kwita choć uważa, że i tak to jest za dużo bo ona w to nie wierzy". Naszym zdaniem nie da się upiec pizzy, w której pomiędzy kawałkami będą takie przerwy ale widocznie dla tej Pani to zbyt mało aby nam uwierzyć. Cóż pechowo trafiło na nas i niestety kwita jesteśmy dopiero teraz gdy opisaliśmy tę bardzo dziwną i nie miłą sytuację.

Pizzeria La Strega okazała się dla nas bezapelacyjnie najgorszą pizzerią w Lublinie. Nie dowiedzieliśmy się co działo się z naszymi pizzami i dlaczego ktoś odkroił ich część. Czy ten ktoś mógł być na prawdę tak naiwny, że myślał że tego nie zauważymy? Jak wiecie jedliśmy pizzę już z nie jednego pieca i trafiały się różne sytuacje ale czegoś takiego nie bylibyśmy sobie w stanie nawet wyobrazić. Dodając do tego to, że Ci którzy odważyli się spróbować po kawałku tych placków twierdzili, że to najgorsze pizze jakie jedli w życiu możemy przestrzec Was przed zamawianiem czegokolwiek z La Stregi. Pamiętajcie też aby nie popełniać takiego błędu jak my i zawsze sprawdzać zawartość pudełka przy dostawcy!

sobota, 25 sierpnia 2012

Restauracja Pizzeria Casa Mia Lublin - Pizza Casa Mia

Restauracja Pizzeria Casa Mia na pierwszy rzut oka sprawia wrażenie dobrego lokalu otwartego także na zagranicznych gości, ponieważ całe menu jest również w języku angielskim. Ich strona prezentuje się ładnie, jest prosta i przejrzysta. Nie ocenia się jednak danego miejsca po okładce bo można się bardzo rozczarować i tak właśnie jest z Casa Mia. Z pozoru otwarta na wszelkich klientów pizzeria nie dowozi swoich potraw na Czechów - w ogóle, nawet jeśli chcielibyśmy za dowóz dopłacić. No cóż skoro nie chce góra przyjść do Mahometa to przyjdzie Mahomet do góry.


Restauracja Pizzeria Casa Mia Lublin
Pizza Casa Mia z szynką, boczkiem, pieczarkami
 i krewetkami z Pizzerii Casa Mia Lublin
Znajdując się już w miejscu, do którego pizza z Casa Mia mogła zostać mi dostarczona, postanowiłem zamówić placek o nazwie takiej samej jak nazwa restauracji. Myślę, że pizza sygnowana nazwą firmy powinna być najlepszą z oferowanych. Pizza nie była droga - kosztowała 19 zł ale za jej dowóz naliczono aż 6 zł. Czymś co wyróżnia tę pizzerię spośród innych jest dodawanie do każdego placka sałatki gratis - jednak na stronie nie dowiemy się z czego się składa ów sałatka. Pan przyjmujący zamówienie poinformował mnie, że będę musiał poczekać 40 minut ale dostawca zjawił się już po niecałych 25 minutach - za to należy się duży plus.

Casa Mia Lublin
Gratisowa sałatka - ciągle nie mam pojęcia
jak miałaby pasować do pizzy
Pizza oczywiście była bardzo ciepła i pachniała krewetkami. Sałatka została podana w dwóch zwyczajnych plastikowych siateczkach. Moim zdaniem wszelkie sałatki powinny znajdować się w pudełeczkach. Nie dodano do niej żadnego widelczyka i w sumie nie wiedziałem co z nią zrobić. W smaku bardzo przypominała kiszoną kapustę i już po pierwszym kawałku placka dowiedziałem się dlaczego jest dodawana. Składniki na pizzy nie miały po prostu żadnego smaku. Jedyne co dało się wyczuć to przyprawy, którymi było posypane ciastom, a w szczególności kminek, który jak wiadomo niektórych automatycznie odrzuca od danej potrawy. Samo ciasto było dobre, lecz lekko przypalone na brzegach. Sera również nie dało się wyczuć - tworzył ze składnikami miękką, bezsmakową papkę na cieście. Jak mniemam sałatka jest więc dodawana aby pizze miały w ogóle jakikolwiek smak.

Pizzeria Casa Mia niestety bardzo zawodzi. Dziwna polityka firmy w sprawie dowozu, brak atrakcyjnych promocji i niedobra pizza nie zostaną przyćmione szybkim dowozem oraz ładną witryną internetową. Może to akurat moje składniki okazały się tymi bez smaku choć trudno wyobrazić sobie pizzę bez pieczarek czy szynki. Sałatka, która mi do pizzy w ogóle nie pasowała również nie ratuje w żaden sposób ostatecznego werdyktu, który może być tylko jeden. Nie polecam tej pizzerii, moim zdaniem nie warto tam jadać.

środa, 22 sierpnia 2012

Restauracja chińska Wielki Mur Lublin - Zestawy obiadowe

Dość dużo czasu upłynęło od kiedy ostatni raz prezentowaliśmy Wam recenzję jakiegoś lokalu serwującego potrawy z kuchni chińskiej, a że akurat naszła nas ochota na takie właśnie smaki przedstawimy Wam recenzję dań z takiego właśnie miejsca. Do testów tym razem wybraliśmy restaurację chińską "Wielki Mur" działającą nieprzerwanie już od 1999 roku co samo w sobie jest pewną rekomendacją choć okres działalności czasami może mylić. Lokal znajduje się na ulicy Harnasie 11 i większość osób mieszkających w okolicy Czechowa powinno go kojarzyć.
Kurczak w sosie z sosem słodko kwaśnym z Restauracji chińskiej Wielki Mur Lublin
Kurczak w sosie z sosem słodko kwaśnym
z Restauracji chińskiej Wielki Mur Lublin
W restauracji możemy zamówić wiele różnych dań zaczynając od wielu typów kurczaka, poprzez kaczkę, owoce morza, wieprzowinę. wołowinę, zupy, ryby aż na makaronie kończąc. Oczywiście w chińskim barze nie może zabraknąć sajgonek, które tutaj również znajdziemy wraz z innymi przystawkami. Ceny zestawów wahają się w granicach 14-35 złotych. Do każdego z nich można wybrać jeden z sosów: po syczuańsku(średnio pikantny), z bambusem i grzybami MU, słodko kwaśny, po pekińsku, Gong Bao na ostro z orzechami arachidowymi, czosnkowy(lekko pikantny), sos pięć smaków i sos curry(lekko pikantny).

Wielki Mur Lublin
Chrupiący filet z kurczaka z sosem po syczuańsku
Wielki Mur Lublin
My zdecydowaliśmy się na zestawy obiadowe z ryżem i sałatką słodko-kwaśną z kapusty w cenie 13,90 zł. Chcieliśmy poradzić się w sprawie sosów do dań Pani przyjmującej zamówienie lecz niestety nie potrafiła nam doradzić, więc musieliśmy sami strzelać, która potrawa będzie smakować najlepiej z danym sosem. Większość z nas wybrała chrupiący filet z kurczaka z sosami po syczuańsku lub curry. Zamówiliśmy również kurczaka w sosie z sosem słodko kwaśnym i kurczaka w sosie z sosem pekińskim. Jak na dość dużą ilość jedzenia czas dostawy okazał się szybki, bo jedzenie mieliśmy po około 30 minutach. Dostawcę było czuć z daleka bo potrawy pięknie pachniały - nie tak jak w innych chińskich restauracjach gdzie często unosi się dość specyficzny zapach. Dania były bardzo gorące tak jakby dopiero przed sekundą wyszły z kuchni. Osoby mieszkające na innych dzielnicach mogą być lekko zawiedzione, gdyż minimalna kwota zamówienia z dowozem to 25 zł, a koszt dowozu to następne 5 zł. Powyżej 50 zł dowóz jest darmowy.

restauracja chińska wielki mur
Kurczak w cieście z sosem pekińskim
z Restauracji chińskiej Wielki Mur
Ze wszystkich zamówionych kombinacji zawiódł nas jedynie kurczak w cieście z sosem pekińskim i muszę tutaj podkreślić, że i sam kurczak jak i sos był nie dobry. Ciasto, którym objęty był kurczak nasiąkało sosem i robiło się gumowate, a mięso kurczaka również nienaturalnie się ciągnęło. Warzywa znajdujące się w sosie były bardzo twarde - na brokułach można było prawie połamać zęby - a sam sos nie wnosił nic pozytywnego do ogólnego smaku. Natomiast kurczaka w sosie z sosem słodko kwaśnym, chrupiący filet z kurczaka z sosami po syczuańsku lub curry możemy Wam zdecydowanie polecić. Mięso w tych daniach było bardzo mięciutkie i smaczne, w sosie curry było od razu czuć tę przyprawę, a sos słodko-kwaśny był po prostu idealny. Na pochwałę zasługuje również surówka, która miała swój wyraźny smak i dobrze komponowała się z resztą jedzenia.

Wielki Mur okazał się restauracją, w której część dań możemy z czystym sumieniem zdecydowanie polecić lecz części trzeba zdecydowanie unikać. Jeśli zamówicie te zestawy, które zarekomendowaliśmy na pewno nie będziecie zawiedzeni, a jeśli jesteście ze strefy darmowego dowozu lub będziecie składać zamówienie opiewające na kwotę powyżej 50 zł nie zapłacicie szczególnie drogo. Co prawda Wielki Mur nie oferuje żadnych promocji ale ceny nie są jakoś wywindowane aby odstraszały od zamawiania. Martwi jedynie dość krótki czas otwarcia lokalu - od 12 do 21. Ostatecznie restaurację chińską Wielki Mur polecamy bo dawno nie jedliśmy tak dobrych dań chińskich.

piątek, 17 sierpnia 2012

Pizzeria Ibiza Lublin - Pizza Gyros

Dochodziły mnie słuchy, że Pizzeria Ibiza mieszcząca się na ulicy Długiej 88 oferuje całkiem dobre pizze. Taką informację podało mi kilka osób, więc skuszony tymi pochlebnymi opiniami postanowiłem wydać własną ocenę oczywiście wcześniej jedząc placek z ich lokalu. Co można jeszcze dodać o Ibizie? Na przykład to, że pizzeria działa już od 2010 roku, więc nie jest specjalną nowością w Lublinie. Świadczy to również o tym, że musiała znaleźć swoich klientów skoro ciągle jest prowadzona. Dosyć już jednak tego wprowadzenia, przejdźmy do samej recenzji.

Pizzeria Ibiza Lublin
Pizza Gyros z gyrosem, cebulą, salami
i papryką pepperoni z Pizzerii Ibiza Lublin
Ceny i rozmiary pizz w Pizzerii Ibiza nie zachwycają. Za dwie średnie (30 cm) Margherity z 4 dodatkami w tym dwoma mięsnymi trzeba zapłacić 32,90 zł. W większości lubelskich pizzerii cena takiego zestawu jest niższa i nie jest obwarowana jakimiś limitami składników mięsnych, a i same placki są większe. Dodatkowo dowóz jest darmowy tylko w pewnej strefie - poza nią trzeba dodatkowo zapłacić. Postanowiłem zamówić średnią Pizzę Gyros na grubym cieście, która miała na sobie gyros, cebulę, salami i paprykę pepperoni. Jej cena wraz z dowozem do mojego mieszkania wyniosła 25,90 zł. Placek dotarł po ok. 45 minutach czyli mniej więcej tylu ile powiedziała Pani przyjmująca zamówienie.

Ibiza pizza Lublin
Pizza z Ibizy nie powala na kolana...
Ilość składników była całkiem w porządku nie zachwycały jednak specjalnie wyszukanym smakiem. Były dobre ale nie można powiedzieć o nich nic więcej. Tym bardziej nie zrozumiałym jest dla mnie ograniczenie ilości składników mięsnych do dwóch przy zamawianiu pizz w promocji. Przyczepić mogę się jednak do cebuli, która smakowała dokładnie tak samo jak ta na zwyczajnym cebularzu, a to nie jedyny związek pizzy z Pizzerii Ibiza z tym lubelskim przysmakiem. Grube ciasto okazało się największą porażką tego lokalu. Mimo tego, że wcale nie było przesadnie grube było twarde i przypominało w smaku to z brzegów cebularza (nie obrażając cebularzy). O serze napomknę tylko tyle, że był. Nie było go prawie czuć, nie ciągną się, więc nie warto o nim więcej pisać.

Pizzeria Ibiza ceni się bardziej niż inne pizzerie z Lublina. Wraz z wygórowaną ceną i różnymi obostrzeniami w promocjach nie idzie smak i jakość. Ich pizze da się po prostu zjeść i nic więcej. Nie zachwycają dosłownie niczym, ot zwykłe przeciętne placki z twardym ciastem. Nie rozumiem więc zachwytu niektórych osób nad tym lokalem. Po tym co otrzymałem, nie polecam tej pizzerii.

środa, 15 sierpnia 2012

Pizzeria La Sera Lublin - Dwie Duże Pizze


Pizzeria La Sera nie jest chyba najlepiej znaną pizzerią w Lublinie. Niewielki lokal znajduje się na ul. Tarasowej 3 i działa już od ponad roku. Nigdy nie widziałem nawet ich ulotki ale kiedyś wspomniał mi o tym  miejscu znajomy, który cieszył się że ma gdzie zjeść dobrą pizzę w pobliżu domu. Poszperałem więc w googlach i znalazłem ich stronę, która nie prezentuje się może zbyt okazale ale spełnia swoją rolę. Odnalazłem oferowane przez La Serę promocje i postanowiłem zamówić coś do jedzenia.

Pizzeria La Sera Lublin
Pizza z szynką włoską, suszonymi pomidorami
 i ostrą papryczką w Pizzerii La Sera Lublin
Wybór już tradycyjnie padł na dwie duże (32 cm) pizze, każda pizza z 3 składnikami + dwa sosy gratis, które wg. tego co jest napisane na stronie kosztują 31,90 zł. W menu znaleźliśmy nie spotykane zbyt często składniki - szynkę włoską, suszone pomidory, rucolę, a więc aby sprawdzić czy to nie będzie zwyczajna, polska szynka o nazwie "włoska" stwierdziliśmy, że to właśnie z nich skomponujemy jeden z placków. Pierwsza pizza miała więc zawierać szynkę włoską, suszone pomidory i ostrą papryczkę, a druga już częściej widywane dodatki czyli tuńczyk, ananas i cebulę. Do wyboru dostępnych było kilka sosów - my wybraliśmy sos meksykański oraz czosnkowy. Zostaliśmy poinformowani, że dostawa będzie trwać do 40 minut i będzie kosztować dodatkowo 4 zł.

La Sera Lublin
Pizza z tuńczykiem, ananasem i cebulą
z La Sera Lublin
Pizze zjawiły się u nas po około 30 minutach, jeszcze ciepłe choć już nie bardzo gorące. Okazało się, że wyglądają całkiem nieźle co możecie zobaczyć na zdjęciach. Szczególnie interesowały nas składniki pierwszej z nich, których kucharz naprawdę nie poskąpił. Plasterek szynki włoskiej znajdował się na każdym kawałku placka, a i suszonych pomidorów również było sporo. Mniej było za to ostrej papryczki przez co pizza nie była prawie wcale ostra. Trzeba jednak przyznać, że składniki były bardzo dobrej jakości - smakowały wręcz wyśmienicie i to nie tylko te z pierwszej pizzy. Tak samo dobrze smakowały tuńczyk, ananas i cebula.

Pizza La Sera
Sosy w La Sera są naprawdę dobre
 i dostajemy je za darmo
Grubość ciasta określiłbym na średnią. Nie było też z żadnej strony przypalone, ani nie miało wielkich brzegów choć trzeba przyznać, że końcówki były zbyt suche. Ilość sera była w idealnej równowadze z ilością składników i grubością ciasta. Nie było go ani za mało ani za dużo i co ważne wspaniale się ciągną. Sosy były bardzo gęste i miały wyraźny, bardzo dobry smak. Idealnie pasowały do naszych placków i sprawiały, że smakowały jeszcze lepiej. Przy takich sosach domowy keczup z całą stanowczością można zostawić w lodówce.

La Sera zrobiła na nas naprawdę dobre wrażenie. Praktycznie jedynymi sprawami do których można się przyczepić są: cena, która jest trochę wyższa niż w innych pizzeriach oraz to, że dowóz nie jest darmowy. Jednak to co najważniejsze czyli smak, czas dostawy oraz jakość składników stoją na bardzo wysokim poziomie. Jeśli będę miał jeszcze ochotę na pizzę lub ktoś będzie mnie prosił o zaproponowanie jakiejś La Sera z pewnością znajdzie się na mojej liście. Możemy więc polecić tę pizzerię - La Sera Lublin to dobra pizzeria.

czwartek, 9 sierpnia 2012

Restauracja Pizzeria Lubelnia Lublin - 2 duże pizze

Restauracja Pizzeria Lubelnia znana w Lublinie wcześniej pod nazwą Pizza Italia stała się kolejnym celem naszych testów. Znajdujący się na ulicy Lipowej, niedaleko Plazy lokal działa już od wielu lat. Jadłem tam wiele lat temu i już po zmianie ich nazwy postanowiłem sprawdzić czy coś się zmieniło. Trochę trudno jest się zorientować w oferowanym w Lubelni menu, ponieważ pizzeria nie ma własnej strony internetowej, a ulotki również nie miałem. Na szczęście udało mi się znaleźć numer do lokalu i wreszcie złożyć zamówienie.


Restauracja Pizzeria Lubelnia Lublin
Pizza z kiełbasą pepperoni, salami i papryczką chilli
z Restauracji Pizzerii Lubelnia Lublin
Ceny w Lubelni nie są ani wygórowane ani szczególnie niskie. Za dwie duże pizze z trzema dowolnymi składnikami i sosem gratis trzeba zapłacić 29,90 zł. Dowóz jest bezpłatny w ograniczonej strefie. Do wyboru jest ciasto cienkie, średnie, które jest podawane standardowo i grube, za które trzeba dopłacić. My poprosiliśmy o te standardowe. Na pizzę poprosiliśmy kurczaka, ananas i kukurydzę oraz na drugą kiełbasę pepperoni, salami i papryczkę chilli. Zostaliśmy poinformowani, że czas oczekiwania będzie wynosił maksymalnie 40 minut. Miłym zaskoczeniem było więc, gdy po ok. 25 minutach dostawca zapukał do naszych drzwi trzymając nasze gorące placki. Były one tak gorące jakby dopiero przed chwilą zostały wyjęte z pieca.

Lubelnia Lublin
Pizza z kurczakiem, ananasem i kukurydzą
z Pizzerii Lubelnia Lublin
Nie wiem jaką średnicę ma duża pizza w Restauracji Lubelnia ale nasze według tego co zmierzyliśmy miały ok. 27-28 cm. Na tej z kurczakiem było zdecydowanie więcej sera, który dość ładnie się ciągną. Na ilość składników nie ma co narzekać choć mogłoby być więcej kurczaka. Ich smak też nie pozostawiał wiele do życzenia, a w szczególności smak papryczki chilli, która miała na prawdę niezłego kopa i jeśli ktoś lubi pizzę na ostro to jest to podstawowy składnik do jego placka. Nie wiem sam jak mam ocenić ciasto, które rzeczywiście było średniej grubości i raczej średnie w smaku. Nie było złe ale miało dość wyróżniający się smak, który mi osobiście nie pasował ale w połączeniu z innymi składnikami nie było aż tak źle. Sos czosnkowy dodawany gratis był prawie tak rzadki jak woda  i spływał z pizzy na wszelkie strony, więc nie było mowy o jedzeniu bez talerzyka.

Restauracja i Pizzeria Lubelnia to miejsce z tradycją i historią ale już nową nazwą. Oferowane w nim pizze nie smakują oszałamiająco ale nie można ich również określić jako niedobre. Sosy - a przynajmniej ten czosnkowy - bronią się jedynie tym, że są oferowane gratis choć wolałbym samemu dopłacić i zjeść porządny czosnkowy sos, a nie rzadką śmietanę z czosnkiem w granulacie. Pozytywnym zaskoczeniem był natomiast szybki czas dostawy przez co pizza zapewne się wybroniła bo zimna na pewno smakowałaby o wiele gorzej. Zamawiać z Lubelni pizzę na telefon raczej nie ma sensu ale jeśli przechodzicie w jej okolicach i jesteście bardzo głodni możecie tam wstąpić i dostać powiedziałbym normalną jak na nasze warunki pizzę.

sobota, 4 sierpnia 2012

Tania pizza Lublin promocja - Zniżka na pizzę w Pizzerii Oregano

Mamy dla Was dobrą wiadomość łakomczuchy! Ponownie startujemy z promocją dla czytelników naszego bloga na tanie pizze z Pizzerii Oregano! Ci którzy zamawiali już w trakcie poprzedniej promocji wiedzą czego mogą się spodziewać, a Ci którzy jeszcze tam nie jedli niech spróbują. Zostaliśmy zapewnieni, że tym razem nie będzie już żadnych problemów z samym zamówieniem także nie ma co więcej pisać tylko trzeba przedstawić szczegóły promocji.

Od dziś tj. 04.08.2012 r. aż do samego końca sierpnia możecie zamawiać dwie 25 cm pizze z dowolnymi trzema składnikami zarówno w lokalu jak i w dowozie, który na terenie całego Lublina jest całkowicie za darmo! Za jednym razem można wykorzystać dowolną ilość bonów.


Co musicie zrobić aby skorzystać z bonu? 
1. Wydrukować bon promocyjny, który znajdziecie poniżej (może być na czarno biało)
2. Poinformować obsługę osobiście lub w przypadku zamówienia przez telefon podczas rozmowy o posiadaniu i chęci użycia bonu promocyjnego
3. Zamówić dwie 25 cm pizze z trzema dowolnie wybranymi składnikami w dowolne miejsce na terenie Lublina

Oregano Pizza Lublin
Ten bon musicie wydrukować i pokazać przed zamówieniem lub w przypadku zamówienia na dowóz doręczycielowi
Bon w formacie pdf: http://www.sendspace.pl/file/435a3b5728a948298643619

Nr tel. i adres lokalu znajdziecie tutaj: Oregano Pizza Lublin

Naszą recenzję Oregano Pizzerii możecie przeczytać pod tym linkiem.

piątek, 3 sierpnia 2012

El Mariachi Lublin - Kuchnia Meksykańska - Fajitas

W poszukiwaniu nowych smaków i chwilowego odpoczynku od naszych ulubionych dań jakimi są pizza i kebab postanowiliśmy spróbować czegoś nowego. Wybór padł na nie tak dawno otworzony lokal z meksykańską kuchnią ale serwujący również pizzę o nazwie El Mariachi. Ten znajdujący się na ulicy Armii Krajowej lokal na swojej stronie umieścił zdjęcia, które na prawdę zachęcają do spróbowania ich dań. Ponadto jak jesteśmy zapewniani na stronie zespół pracujący w El Mariachi to osoby, które "chcą zaoferować Ci nową jakość, jakiej na lubelskim rynku jeszcze nie było!", a jak im to wychodzi w rzeczywistości przekonacie się w dalszej części wpisu.
fajitas Lublin
Zestaw Fajitas z El Mariachi Lublin
Zastanawialiśmy się czy zamówić po prostu zwyczajne tortille czy wypróbować coś innego i po chwilowej naradzie wybór padł na dwa średnio ostre (do wyboru możliwe jeszcze łagodne lub bardzo ostre) dania fajitas z "promocji" za 48 zł - słowo promocja jest w cudzysłowie, ponieważ pozwala nam zaoszczędzić jedynie dwa złote w porównaniu do normalnej ceny co raczej specjalną okazją nie jest. Fajitas według tego co jest napisane w menu jest to "Aromatyczny mix polędwiczek wieprzowych, z trzema rodzajami papryki, pomidorami, cebulą doprawiany kuminem rzymskim oraz cytryną. Podawany z trzema ciepłymi plackami tortilli oraz trzema sosami: salsa, guacamole, śmietana". Za dowóz poza ograniczoną strefą trzeba płacić choć nie wiele - nas poproszono o dopłatę trzech złotych. Czas oczekiwania miał wynosić ok. 40 minut ale przedłużył się do mniej-więcej godziny czasu co przełożyło się na temperaturę dań. Niestety placki tortilli nie były już ciepłe, a i samo danie miało raczej pokojową temperaturę.

El Mariachi Lublin
Zamówione dania dotarły do nas niestety ledwo ciepłe
Co do samych placków to nie różniły się smakiem od tych możliwych do kupienia w hipermarketach - były trochę twarde i gumowate. Chyba przy ich pomocy mieliśmy jeść, bo do zamówienia nie dostaliśmy żadnych sztućców i gdybyśmy nie mieli własnych, praktycznie nie mielibyśmy jak zjeść naszych potraw. Danie miało dość specyficzny zapach jednak jego smak można określić jako dobry, ciekawy, różniący się od innych fast foodów, które jadamy na co dzień. Polędwiczki wieprzowe były miękkie, warzywa dobre, a całość była oblana jeszcze dodatkowo jakimś sosem, który idealnie łączył całość ale nie powiedziałbym, że był średnio ostry, więc jeśli lubicie ostrzejsze jedzenie musicie prosić o bardzo ostry sos. Na początku myślałem, że danie jest dość małe ale po jego zjedzeniu mogę śmiało powiedzieć, że da się nim nasycić. 

sos salsa, sos guacamole
Sosy - od lewej: salsa, śmietana i guacamole
 Najsłabszym punktem całego zamówienia okazały się dodatkowe sosy. Zacznę od tego, że pudełeczka zawierające je były zapełnione jedynie w połowie - choć okazało się, że to wcale nie była wada, a raczej zaleta bo sosy były po prostu zupełnie nie trafione. Śmietana w ogóle nie pasowała mi do tego dania i raczej psuła jego smak niż go wzmacniała czy uzupełniała. Sos guacamole (ten zielony) nie miał prawie żadnego smaku ani zapachu, no może lekki posmak awokado choć w połączeniu z daniem otrzymywaliśmy tylko zieloną papkę nic nie wnoszącą do całości. Najlepiej spośród tych trzech sosów wypadł sos salsa, który był strasznie wodnisty jednak najlepiej komponował się z resztą.

El Mariachi to na pewno ciekawa inicjatywa oraz coś nowego i lekko odmiennego od innych fast foodów. Niestety lokal ten nie wyznacza nowych standardów na lubelskim rynku, a raczej wpasowuje się idealnie w sam środek przeciętnych lokali. Za tą cenę dania fajitas nie są na pewno opłacalnym wyborem, który mógłby zastąpić pizzę czy popularne chińskie dania. Dodatkowo dość długi czas dostawy i to, że jedzenie dociera do nas ledwo ciepłe nie zachęca do codziennego jedzenia tam. Jeżeli jednak chcecie zjeść coś odmiennego, zasmakować meksykańskiej kuchni możecie sprawdzić El Mariachi i ocenić sami. Jednak uważajcie bo po meksykańskim jedzeniu mogą występować różne niechciane dolegliwości żołądkowe, więc nie przesadzajcie z ilością!

środa, 1 sierpnia 2012

Pizzeria Oregano Lublin - Pizze z bonów

Większość z Was zapewne miała okazję zapoznać się z Pizzerią Oregano dzięki kuponom zniżkowym, które jej właściciele przygotowali specjalnie dla użytkowników naszego bloga. My również za ich pomocą pierwszy raz zamówiliśmy pizzę z Oregano i opiszę teraz nasze wrażenia.

W sumie z Pizzerii Oregano jedliśmy osiem pizz w bardzo różnych kombinacjach. Czas oczekiwania na dowóz zazwyczaj był dość długi i wynosił od 40 minut do godziny choć szczerze mówiąc zawsze mieli trochę drogi do nas do przejechania, więc to może dlatego. Na początku były też problemy z samym zamawianiem bo telefony odbierał jakiś niezbyt rozgarnięty pracownik, który na szczęście został zwolniony. Mimo dość długiego oczekiwania na nasze placki nigdy nie dotarły do nas zimne co się bardzo chwali no i trzeba też przypomnieć o darmowej dostawie na terenie całego Lublina co na pewno zachęca wiele osób spoza najbliższego rejonu pizzerii.

Mimo dwukrotnej próby zjedzenia pizzy na grubym cieście zawsze dostawaliśmy je na cienkim, a może grube ciasto w Oregano jest po prostu tylko niezauważalnie grubsze? W smaku nie było złe, choć końcówki są zdecydowanie niejadalne - są bardzo twarde mimo tego, że są dość cienkie. Składników nie jest może zatrzęsienie ale zazwyczaj dostajemy ich dostateczną ilość i smakujących dobrze i bardzo dobrze zależnie od danego składnika. Nie polecamy jednak zamawiania podwójnego sera bo jego ilość nie jest wcale tak bardzo zwiększana. Mała (25 cm średnicy) pizza może nie jest jakoś strasznie zapychająca ale dwoma da się już spokojnie najeść i tej cenie (przy użyciu bonu) nie znajdziemy nic lepszego. Sos czosnkowy i keczup jest całkiem w porządku ale dostajemy go niewiele i trzeba się pilnować aby nie wylać wszystkiego już na pierwszy kawałek.

Oregano Pizzeria serwuje poprawnie smakujące pizze w przystępnych i tańszych niż konkurencja cenach. W połączeniu z darmowym dowozem na terenie Lublina tworzy to całkiem atrakcyjną ofertę, a na pewno najsmaczniejszą jaką miałem okazję jeść do tej pory z okolic Czubów. Na mapie całego Lublina Oregano znajduje się jednak raczej po środku stawki z bardziej pozytywną oceną z kategorii cena/jakość niż za samą wykwintność pizz.