sobota, 24 stycznia 2015

Pizzeria La Camorra Lublin - Pizza Al Capone

Pizzeria La Camorra Lublin działa już od nieco ponad roku na ulicy Jantarowej 5. Dowiedzieliśmy się o niej poprzez liczne oferty w serwisach zakupów grupowych typu Groupon. Niestety akurat w tym czasie, gdy byliśmy w pobliżu Groupona nie było, ale polecamy Wam polować na takie okazje.

pizzeria La Camorra Lublin
Pizza Al Capone
z Pizzeria La Camorra Lublin
Pizzeria oferuje dowóz w ograniczonej strefie, co jest pewnym minusem, bo gdyby nie to, że tamtędy przejeżdżaliśmy, to nie moglibyśmy spróbować ich dań. Gdy już jednak trafiliśmy do ich lokalu to zostaliśmy miło zaskoczeni. W środku jest bardzo nowocześnie, profesjonalnie, a nawet powiedzielibyśmy, że nieco klubowo. Widać, że nie jest to lokal tylko i wyłącznie na pizzę z rodziną, ale też na spotkanie ze znajomymi, lunch, czy mecz. Przechodząc już do samych dań, to ceny są raczej na średnim poziomie, więc jak pisaliśmy warto polować na groupony. My zdecydowaliśmy się na pizzę Al Capone z kurczakiem, pieczarkami i ostrą papryką za 27 zł w rozmiarze 42 cm.

Po ok. 20 minutach dostaliśmy nasz gorący i świetnie pachnący placek wraz z gratisowym keczupem. Na pierwszy rzut oka wyglądał bardzo dobrze. Składników było sporo, sera także, tylko brzegi wydawały się nieco zbyt grube. Ciasto smakowało dobrze, nie było zakalcowe i miało jak najbardziej pizzowy smak. Jeśli chodzi o składniki to zawiodła nas tylko ostra papryka, która jak dla nas nie była zbyt ostra, a już na pewno nie tak jak Al Capone. Pozostałe składniki smakowały bardzo dobrze. Jako całość pizza po prostu nam smakowała.

Pizzeria La Camorra Lublin ugościła nas w bardzo fajnym lokalu i z dobrą pizzą. Za jeszcze niezbyt wygórowaną cenę najedliśmy się i to ze smakiem. Składników było dużo, ciasto i ser były dobre, czego chcieć więcej? Jeżeli chcecie zjeść pizzę, która nie zaskoczy Was jakimś niestandardowym smakiem, tylko będzie oddawać w stu procentach Wasz uśredniony smak jak smakuje pizza to La Camorra nie zawiedzie. Polecamy!

niedziela, 4 stycznia 2015

Bar Gyros Oaza - Kanapka gyros

Bar Gyros Oaza mieliśmy przetestować już dawno temu, bo polecali nam go czytelnicy naszego bloga, których serdecznie pozdrawiamy. W końcu udało nam się zawitać do jednego z lokali sieci na trasie Lublin-Lubartów na ul. Ceramicznej 6. Lokalizacja o tyle nieprzyjemna, że niedaleko usytuowane jest wysypisko śmieci i jego zapach czuć przed wejściem do lokalu, co raczej nie poprawia apetytu.


Bar Gyros Oaza
Kanapka gyros z Bar Gyros Oaza
W środku zapach ten jest na szczęście niewyczuwalny. Wystrój nie należy do szczególnie wyszukanych i można go porównać do zabudowanej budki znad jeziora. Na szczęście ceny nie są wygórowane, a ilość klientów uspokaja lekkie wątpliwości, co do jakości tamtejszego jedzenia. Zamówiliśmy trzy kanapki gyros za 9,90 zł. Dostaliśmy je po ok. 30 minutach, ze względu na dużą ilość wcześniejszych zamówień. Po pytaniu o sos zostaliśmy poinformowani, że możemy wlać sobie ile chcemy ze stojących na ladzie pojemników. Leje się z nich sporo, co możecie zobaczyć na zdjęciu, a nie smakują szczególnie dobrze, więc uważajcie.

Gyros Oaza
Kanapka gyros z Bar Gyros Oaza
Bułka kanapki była podgrzana i miękka, jednak była to ciągle najzwyklejsza buła dostępna w każdej hurtowni. Surówka to połączenie gotowej mieszanki i świeżych warzyw, za co należy się mały plus, bo smakuje to całkiem nieźle. Mięso ma swój specyficzny, mocno przyprawiony i wyrazisty smak. To dlatego, że jest przygotowywane na miejscu, a nie kupowane jako gotowy bal. Czy ten smak będzie pasował każdemu? W naszym przypadku wszyscy zgodziliśmy się, że smak jest ciekawy, ale naprawdę smakował dwóm z trzech testujących.

Bar Gyros Oaza jest miejscem, gdzie można zjeść tanio, szybko (jeśli nie ma kolejek) i dużo. Trzema największymi zaletami tego lokalu są cena dań, ich duże porcje, którymi każdy się naje i osobiście przygotowywane mięso. Surówka i bułka nie są w żadnym wypadku złe, czy nie smaczne, ale mogłyby być zdecydowanie lepsze. Na minus zaliczamy przede wszystkim sosy, które polane po wierzchu nie łączą się smakowo z całością dania i naszym zdaniem ten smak psują. Jeśli mielibyśmy oceniać całość w szkolnej skali ocen przyznalibyśmy Oazie 3+.