poniedziałek, 21 marca 2016

Bistro Reset Lublin - Pizza Hawajska i English Burger

Bistro Reset to lokal znajdujący się na zdobywającej coraz większą popularność imprezowej ulicy Lublina, czyli ul. Peowiaków. Lokal powstał zapewne z myślą o tłumach młodych ludzi chodzących do okolicznych klubów, ale działa nie tylko w nocy, a również za dnia. Postanowiliśmy więc sprawdzić, czy w lokalu nastawionym na imprezowiczów można smacznie zjeść.

Bistro Reset Lublin
Pizza z szynką i ananasem z Reset Bistro Lublin
Wystrój wnętrza jest nowoczesny. W środku nie mamy zbyt wiele miejsca, ale gdy przyszliśmy w porze lunchowej akurat nikogo nie było. Bistro oferuje ciekawe promocje jak np. pizza za 14 zł w porze luchnowej, czy burger tygodnia z frytkami i surówką colesław za 17,90 zł. Zdecydowaliśmy się, że skorzystamy z obu za jednym razem i zamówiliśmy pizzę z szynką i ananasem oraz English Burgera z wołowiną 200g, rukolą, serem cheddar, bekonem, jajkiem sadzonym, pomidorem, cebulą, ogórkiem, pieczarkami z grilla.

Jak na zupełnie pusty lokal na dania czekaliśmy dość długo, bo prawie 30 minut. Na pierwszy ogień poszła pizza, która zaskoczyła nas świeżym ananasem. Był bardzo słodki i dodawał ciekawego smaku. Szynki nie było zbyt wiele i naszym zdaniem można byłoby trochę hojniej ją położyć. Rozumiemy jednak, że jest to miejsce na szybkie wrzucenie czegoś na ząb, a nie przejadanie się. Ciasto było cienkie i chrupiące. Zaniepokoiły nas jedynie przypalone miejsca na brzegach, które wyglądały jakby ktoś próbował je wyciąć - nie wyglądało to zbyt dobrze.

bistro reset Lublin
English Burger z Bistro Reset Lublin
Burger okazał się ogromny tak jak wskazywała ilość składników. Nie dało się go normalnie ugryźć. Wszystkie składniki smakowały dobrze, ale połączenie burgera z jajkiem nie każdemu musi przypaść do gustu. To co najważniejsze, czyli mięso było wykonane bardzo dobrze. Było soczyste, ale nie zbyt mało przysmażone. Bułka też była jak najbardziej ok. Na dodatkowe wyróżnienie zasługują frytki. Nie wiemy jak to zrobili, ale smakowały identycznie jak te w Mc Donalds'! Żeby to zrównoważyć surówka colesław okazała się niezjadliwa. Cóż, jak widać nigdy nie może być perfekcyjnie.

Reset Bistro Lublin celuje w młodych ludzi, którzy chcą zjeść coś na szybko w trakcie imprezowania lub w ludzi udających się na lunch. Tym pierwszym polecilibyśmy pizzę, która będzie dobrą i niezbyt dużą przekąską w trakcie zabawy. Osobom, które chcą zjeść więcej i porządnie się najeść polecamy burgera, który swoją wielkością z pewnością zadowoli nawet większych łakomczuchów. Nad czym można popracować? Nad czasem wydawania potraw, bo skoro to tyle trwa przy pustym lokalu, to wolimy nie wiedzieć ile trzeba czekać w szczycie oraz nad surówką, która jest zdecydowanie do zmiany. Jeśli jesteście niedaleko Bistra Reset i złapie Was głód, to możecie się tam udawać bez obaw i na takie okoliczności Wam ten lokal polecamy.

wtorek, 15 marca 2016

Arte del Gusto - Pizza Salami - Recenzja

Arte del Gusto to lokal położony nieco dalej od ścisłego centrum na szlaku bardziej imprezowym niż restauracyjnym. Nie zmienia to jednak faktu, że wiele osób polecało nam tamtejsze jedzenie i zachęcało do spróbowania. W menu znajdziemy pizzę, więc postanowiliśmy wybrać się tam i zrecenzować podawane tam placki.

Gdy przyszliśmy w środku prawie nie było miejsca, ale na szczęście znalazł się dla nas jeden wolny stolik. Wystrój restauracji bardzo nam się spodobał - jest dość delikatny i elegancki. Podawane tam pizze mają tylko jeden rozmiar - około 30 cm - oraz jedną grubość ciasta - oczywiście cienkie. Ich cena waha się od 15,90 zł do 29 zł. Nie są więc bardzo tanie, ale jak na restaurację nie jest zbyt drogo. Zamówiliśmy Pizzę Salami z mozzarellą, świeżą rukolą i salami za 23 zł.
Arte del Gusto
Pizza Salami z Arte del Gusto Lublin

Mimo pełnej sali pizzę otrzymaliśmy już po 15 minutach od zamówienia - dawno nie dostaliśmy tak szybko jedzenia. Byliśmy wręcz zaskoczeni i podchodziliśmy do niej z lekką obawą. Jak się okazało zupełnie bezpodstawnie. Placek był gorący i ładnie pachniał. Ciasto było cienkie i chrupiące. Utrzymywało się po wzięciu go do ręki. Brzegi były równie chrupie i niezbyt grube. Naszą szczególną uwagę przyciągnął smak sosu pomidorowego. Był tak dobry i mocno wyczuwalny, że swoim smakiem niemal odstawiał na dalszy plan składniki. Mimo tego, że w kompozycji były tylko dwa składniki to zakrywały niemal całą powierzchnię pizzy. Do ich smaku i jakości nie możemy się w żaden sposób przyczepić, bo były również bardzo dobre. Do pizzy dostajemy też dodatkowo oliwę, która dodatkowo wzbogaca doznania smakowe. Połączenie wszystkich elementów pizzy było doskonałe - wszystko do siebie pasowało.

Arte del Gusto jest według nas miejscem, do którego warto pójść na dobrą, włoską pizzę. Jeśli chcecie sprawdzić jak wielkie znaczenie ma sos znajdujący się na pizzy dla budowania jej smaku, to jest to odpowiedni lokal na takie testy. Placki nie są może w promocyjnych cenach, ale za to ich jakość, smak i szybkość podania to rekompensują. Polecamy Wam spróbować pizzy w Arte del Gusto i czekamy na Wasze opinie na temat tego miejsca!

poniedziałek, 14 marca 2016

IVO Italian Lublin - Pizza - Recenzja

IVO Italian to jedna z najbardziej popularnych restauracji ostatnich kilku miesięcy w Lublinie. Bez rezerwacji trudno jest tam dostać stolik i to niezależnie od dnia lub godziny. Ludzie stoją w kolejkach niczym za PRL. Takie sceny widzieliśmy tylko w Warszawie przed Manekinem. Spodziewaliśmy się, że skoro tyle ludzi chce tam zjeść, to na pewno warto swoje odczekać. Jednak udało nam się dopiero za 3 podejściem, po prawie 20 minutach stania.

IVO Italian Lublin
Pizza z IVO Italian Lublin
Dostaliśmy stolik przy samych drzwiach wejściowych, w których stoją inni goście czekający na jedzenie i patrzą na każdego przy stoliku ze wzrokiem mówiącym "kończ już jeść!". Do tego cały czas ktoś nowy przychodzi sprawdzić, czy może jest jakieś wolne miejsce wpuszczając prosto na nas zimne powietrze. W tych dość mocno niekomfortowych warunkach postanowiliśmy zjeść pizzę z szynką crudo, rukolą i pomidorkami. Karta menu jest dosyć krótka, ale ceny pozytywnie zaskakują. Pizza kosztuje tylko 16,80 zł i to niezależnie od składników. Jej zamówienie jest jednak bardzo trudne, ponieważ czekanie w Ivo nie kończy się na zajęciu stolika. Swoje musimy odczekać również na obsługę. My czekaliśmy 15 minut, aż któraś z biegających po sali kelnerek do nas podejdzie.

Pizzę dostaliśmy po 30 minutach od zamówienia. Nie była zbyt foremna i już na pierwszy rzut oka było widać, że jest przypalona z jednej strony. Na szczęście tylko jedna strona ucierpiała. Ciasto było grubości kartki papieru. Duża ilość składników znajdujących się na nim po prostu z niego zlatywała. Ciężko było wyczuć jego smak, bo o ile rozbudowane brzegi były chrupiące i całkiem dobre, o tyle część ze składnikami była rozmiękła od sosu i nijaka. Składniki były wysokiej jakości i do nich nie możemy się przyczepić. Całość jednak zdecydowanie ze sobą nie współgrała, a smak możemy określić maksymalnie jako średni.

IVO Italian to zdecydowanie modny lokal. Czy modny oznacza również smaczny? Naszym zdaniem nie. Oprócz pizzy jedliśmy tam także lasagne wołowe oraz tagliatelle z łososiem. Żadne z dań nas nie powaliło. Na plus zasługuje jedynie ciekawy wygląd lokalu, duże porcje oraz dość niskie ceny. Jeśli jednak chcecie zjeść coś naprawdę smacznego, a w szczególności pizzę, to IVO nie będzie najlepszym wyborem. Jeśli będziecie stali przed wyborem czekać, czy nie czekać na stolik, to my radzimy udać się do smaczniejszych miejsc w okolicy.