Viva La Pizza Lublin to lokal, który dość dobrze zadomowił się już na Krakowskim Przedmieściu. Reklamowany jest jako prawdziwa pizzeria z recepturami prosto z Włoch. Jako miejsce do posiedzenia mamy dwa piętra plus ogródek. Dodatkowym atutem jest puszczanie meczy obecnego Euro. Nie to jednak skłoniło nas do przeprowadzenia recenzji.
Skłoniła nas do tego promocja lunchowa, w której zupa, średnia pizza i kawa kosztują łącznie 19 zł.
 |
| Krem z pomidorów z Viva La Pizza Lublin |
 |
| Pizza Salsiccia z Viva La Pizza Lublin |
 |
| Czekadełko |
 |
| Kawa |
W Lublinie w tych okolicach promocje lunchowe
zdecydowanie nie powalają i w ogóle nie ma ich zbyt wiele. Postanowiliśmy zatem przetestować cały zestaw oczywiście z pizzą na czele.
Zamówiliśmy kawę americana, zupę krem z pomidorów z serkiem mascarpone oraz pizzę Salsiccia. Kawa pojawiła się niemal natychmiastowo wraz z czekadełkiem w postaci bułeczek z ziołami oraz masełkiem ziołowym. Kawa była dobra, a bułeczki bardzo nam smakowały i były dość mocno sycące. Natomiast masełka mogłoby być zdecydowanie więcej.
Niestety bułeczkami musieliśmy zadowolić się aż przez 25 minut, bo tyle oczekiwaliśmy na zupę - naszym zdaniem zdecydowanie za długo jak na okres lunchowy. W smaku nie mamy jej nic do zarzucenia, a porcja była odpowiedniej wielkości.
 |
| Dodatkowe sosy |
Po kolejnych 10 minutach od zjedzenia zupy otrzymaliśmy pizzę, a także dwa sosy - czosnkowy i pomidorowy.
Kompozycja którą wybraliśmy zawierała szynkę, pikantne salami oraz pieczarki (możemy wybrać dowolną pizzę z menu do 3 składników). Jej rozmiar to 22 cm i co nas zdziwiło jest to aż nadto na jedną osobę. Ciasto nie należy do najcieńszych, ale nie jest również przesadnie grube. Brzegi są cienkie i chrupiące.
Głównym problemem okazał się jednak ser. Nie wiemy jaki był to dokładnie rodzaj sera, ale smakował niemal jak ser oscypkowy i był równie słony.
Cała pizza była przez to okropnie słona i po drugim kawałku ciężko było już ją jeść. Słony smak przysłaniał również smak składników, które wydawały się jednak dobrej jakości. Gratisowe sosy były wodniste i nieco pozbawione smaku.
Viva La Pizza Lublin ma jedną z lepszych ofert lunchowych na Krakowskim Przedmieściu.
Niestety jednak czas oczekiwania na dania, a także smak najważniejszego z nich zawodzi. Lokal prowadzi także dowóz pizzy, ale niestety jeśli jest ona równie słona to raczej z tej możliwości nie skorzystamy. Liczymy jednak na to, że to jednorazowa wpadka, a jeśli nie to, że uda im się poprawić, bo sama oferta bardzo przypadła nam do gustu.
Jakie Wy macie doświadczenia z tym miejscem? Czekamy na Wasze komentarze!
Pizza trochę za słona, do tego miała spód bardzo spalony, ale plusem były dobre sosy i dodatki na pizzy dobrej jakości. Także pół na pół:)
OdpowiedzUsuńByłam tam dwa razy i byłam zadowolona z jakości pizzy i z 3 sosów, które do niej dają. Nie zauważyłam, żeby ser był zbyt słony. Przyjemny lokal i nie boję się go polecać ;)
OdpowiedzUsuńPrawdziwa pizzeria prosto z Włoch, a do tej prawdziwie włoskiej pizzy dwa sosy gratis, pomidorowy i czosnkowy. Normalnie ręce opadają jak polacy potrafią kit wciskać...
OdpowiedzUsuń