Pizza z salami, papryką i pieczarkami z Pizzerii Dali Lublin |
W Pizzerii Dali znajdziemy raczej standardowe promocje choć po niezbyt niskich cenach, które w połączeniu w darmowym dowozem jedynie w wyznaczonej stronie raczej nie zachęcają do zamawiania stamtąd ludzi z poza określonego obszaru. Nas dwie 30 cm pizze na cienkim cieście z trzema składnikami: salami, papryką i pieczarkami na pierwszej oraz gyrosem, cebulą, czosnkiem na drugiej i gratisowym sosem czosnkowym wyniosły 33,70 zł, ponieważ skorzystaliśmy jeszcze z promocji dla firm. Za sam dowóz zapłaciliśmy dość słono bo aż 5 zł. Trzeba jednakże przyznać, że kierowca musiał zapuścić się aż na Czechów. Czas oczekiwania miał wynosić maksymalnie do godziny jednak kierowca zjawił się u nas już po 40 kilku minutach z ciepłymi, choć już nie gorącymi plackami.
Pizza z gyrosem, czosnkiem i cebulą z Pizzerii Dali Lublin |
Jak wyglądały pizze bardzo dobrze widać na zdjęciach. Składników mięsnych było śmiesznie mało. Do tego plasterki salami leżały na samym brzegu pizzy, który był twardy i za bardzo przypieczony. W ogóle całe ciasto jak na swoją grubość było zbyt twarde, a do tego strasznie słone. Po zjedzeniu pizzy z Dali strasznie chce się pić i podejrzewamy, że jest to właśnie zasługa ilości soli w cieście. Składniki warzywne były położone na placku hojniejszą ręką ale co z tego skoro nie były smaczne. Papryka była rozgotowana, a czosnku prawie w ogólnie nie było czuć. Tak samo było z sosem czosnkowym, który chyba w 99% składał się z wody. Ser był tak suchy i spieczony, że idealnie pasowałby do zapiekanki w zwyczajnej piekarni, choć nie wiem czy nie obrażam mówiąc w ten sposób porządnych piekarni, bo w niektórych można dostać lepszy ser niż ten w Dali.
Pizzeria Dali nie okazała się strzałem w dziesiątkę. Nie wygląda na to aby udało im się znaleźć nowego kucharza, bo pizze wyglądają i smakują jakby robił je amator. Mała ilość składników przy dość wygórowanej cenie tak samo nie zachęca do zamawiania w tym lokalu. Pizzerii Dali nie polecamy nikomu, chyba, że lubicie po zjedzeniu pizzy odczuwać przez dwie godziny uczucie pragnienia spowodowane ilością soli w cieście.
hhhaha ile salami nie mam pytań
OdpowiedzUsuńA kiedyś była tam naprawdę dobra pizza, dzięki za ostrzeżenie. Może jeszcze zmienią kucharza.
OdpowiedzUsuńKiedyś zawsze raz na jakiś czas jadłem z tego lokalu pizzę. Sam lokal niczego sobie. Z tego co pamiętam zawsze określałem tą pizzę jaki taki mocny średniak, ale jak najbardziej pozytywna. Pewnego dnia już z ponad rok temu wyszedłem stamtąd niezadowolony (już nawet nie pamiętam za co). Ostatnio zastanawiałem się czy nie zamówić stamtąd czegoś po starej znajomości.
OdpowiedzUsuńTeraz się dużo zmieniło. Moja ulubiona pizza w Lublinie! Polecam
OdpowiedzUsuń