Nie jesteśmy szczególnymi fanami KFC, ani podobnych sposobów przyrządzania kurczaka, choć oczywiście od czasu do czasu nie odmówimy sobie kubełka z pikantnymi skrzydełkami. Max Chicken Lublin pojawił się na PizzaPortal i to od razu jako restauracja premium, więc postanowiliśmy sprawdzić czy ich jedzenie również będzie zasługiwać na to miano.
|
Kubełek duży z Max Chicken Lublin |
Jako, że znamy się już trochę na jedzeniu na telefon zawsze sprawdzamy gdzie mieści się restauracja, z której zamawiamy.
Max Chicken nie podaje żadnego adresu, nie można go również znaleźć nigdzie indziej w Internecie. Trochę obawiamy się zamawiać z takich "domowych wytwórni", ale raz się żyje i stwierdziliśmy, że lepiej żebyśmy przetestowali to miejsce my niż ktoś z Was miałby się później ewentualnie na nie "nadziać".
Zamawialiśmy oczywiście przez PizzaPortal z 10 złotowym kodem rabatowym, który znajdziecie u nas na fanpage na Facebooku. Poprosiliśmy o Kubełek duży przeznaczony dla 3 osób, w którym znajdują się 6 x łagodna polędwiczka, 10 x pikantne skrzydełko i 3 x frytki. Czas oczekiwania został określony na 40 minut i pokrył się z rzeczywistym czasem dostarczenia dania. Jedzenie dotarło ciepłe, ale nie gorące.
|
Porcja dla jednej osoby z Max Chicken Lublin |
Panierka na polędwiczkach była praktycznie bez smaku - jakby nawet nie została posolona. Samo mięso było jednak rzeczywiście bardzo delikatne. W skrzydełkach było już czuć moc panierki choć oczywiście nie można tu mówić o jakimś mega ogniu. Było ok, tak jak powinno być.
Na skrzydełkach było sporo mięsa i jeśli ktoś nie jest jakoś specjalnie głodny to może się taką porcją spokojnie najeść. Frytki były bardzo krótkie i strasznie tłuste. Nie było ich dużo, a ich wygląd nie zachęcał do ich próbowania. W smaku były raczej nijakie i były chyba najgorszą częścią dania.
Max Chicken nie wypadł w naszym teście najgorzej. Kurczakom brakowało jednak tego czegoś co całkowicie by nas przekonało. Na pewno nie smakują tak jak te z KFC, co dla jednych może być minusem, a dla innych dużym plusem.
Frytki zdecydowanie odstają i tylko pogarszają smak całości zamiast go wzmacniać. Brak adresu lokalu dodatkowo wzmaga nasze wątpliwości, dlatego Max Chicken polecamy tylko szczególnym zapaleńcom kurczaków, którzy może znajdą tam coś dla siebie.
0 komentarze
Byłeś w tym lokalu? Podziel się z nami TWOIMI odczuciami! Dodaj komentarz poniżej: