Pizza w Lublinie

Historia pizzy w Lublinie sięga jeszcze czasów PRL gdy o zamawianiu na telefon lub nawet chodzeniu do restauracji nikt nie myślał. Były to ciężkie czasy, w których ciężko było dostać cokolwiek, a co dopiero mówić o tym włoskim przysmaku. Jednak pizza jako danie jak wiadomo również wywodziła się z ciężkich czasów i stała się tak popularna, ponieważ jej koszt nie był duży i biedne włoskie społeczeństwo mogło sobie na nią pozwolić dodając praktycznie każdy składnik, który był pod ręką.

Tak samo było z pierwszą pizzerią w Lublinie. Lokal nosił nazwę Pod Koziołkiem i znajdował się na dawnej ulicy Pstrowskiego - obecnie Peowiaków - i działał praktycznie od początku lat 70. Niektórzy uznają to miejsce za pierwsze w Polsce gdzie serwowano pizzę. Oczywiście placki nie przypominały one oryginalnej włoskiej wersji ani tego co możemy zjeść dzisiaj. Gdy brakowało mięsa były robione na grubym cieście z często bardzo dziwnym z dzisiejszego punktu widzenia farszem jak np. kiszoną kapustą, bardziej już dzisiejszymi jajkami czy też skórami od kurczaka, które zapewniały pizzy smak kurczaka nie zawierając w sobie nawet grama mięsa. Niektórzy powiedzą zapewne, że był to bardziej rodzaj zmodyfikowanego cebularza niż nawiązanie do placków z Włoch. Całkiem możliwe bo o przepis na prawdziwie Włoską pizzę było wtedy niezwykle trudno jednakże sam lokal w późniejszym czasie dołączył słowo "Pizzeria" przed swoją nazwą co pozwala ze stu procentową pewnością stwierdzić, że Pod Koziołkiem zawsze robiono pizzę  choć może po prostu bardziej w polskim i lubelskim wydaniu.

Jak widać pizza w Lublinie posiada wieloletnie tradycje. W dzisiejszych czasach w naszym mieście mamy już nawet pizzerie prowadzone przez prawdziwych Włochów, pizzerie oferujące placki w stylu amerykańskim, polskim praktycznie z każdym składnikiem, który klient może sobie zażyczyć. Włoska pizza została również niejako połączona z naszym lokalnym lubelskim cebularzem co można zobaczyć w różnego rodzaju piekarniach czy marketach, które sprzedają "pizzę" czyli praktycznie ciasto od cebularza z innymi niż cebula dodatkami, które znajdziemy jako wyrób piekarski obok bułek czy chleba. Oczywiście nie jest to już ten sam włoski placek wypiekany w specjalnym piecu ale jest to przykład na mieszanie się kultur, a także stylów kulinarnych i nasz lubelski wkład w tą znaną na całym świecie potrawę, który swoje początki miał jeszcze w odległych latach 70 poprzedniego wieku.