Restauracja Ulice Miasta Lublin - Beef burger klasyk

By 19:05 , , , , , , , , , , ,

Restauracja Ulice Miasta Lublin to jedno z miejsc, w których raczej nie szukalibyśmy fast-foodowego jedzenia. Działająca od wielu lat restauracja zawsze oferowała dosyć różnorodną kuchnię, ale raczej głównie w oparciu o polskie smaki. Ostatnio jednak coraz więcej restauracji stawia na bardziej wyszukane wersje fast-foodowych potraw. Ulice Miasta postawiły na burgery, które znajdują się już na pierwszej stronie ich menu. Jak restauracja poradziła sobie z fast-foodowym jedzeniem?

Do wyboru mamy kilka stałych burgerów oraz jeden znajdujący się w sezonowej wkładce do menu. Są one dosyć różnorodne. Znajdziemy tam bowiem tradycyjne burgery z wołowiną, z kurczakiem, a nawet z rybą. Różnią się między sobą również bułkami. Dostępne są trzy: pszenno-żytnia, chilli oraz fit. Każdy powinien móc znaleźć burgera dla siebie.

Wybraliśmy "Beef burger klasyk" z bułką pszenno-żytnią, polską wołowiną, sałatą, rukolą, pomidorem, ogórkiem kwaszonym, czerwoną cebulą, sosem BBQ, sosem musztardowym, frytkami i sałatką za 19,90 zł. Musimy wspomnieć o tym, że niedawno w Ulicach Miasta podniesiono ceny. Burger, który zamówiliśmy, jest najtańszy w karcie. Jedliśmy tam już wcześniej i niestety porcje nie zwiększyły się wraz z ceną.

Na jedzenie czekaliśmy ok. 40 minut - to niestety dużo za długo jak na fast-foodowe jedzenie. Kanapka i frytki były gorące. Burger był duży, stawiamy na 200g mięsa. Jak na tak dużą ilość składników był jednak stosunkowo niski. Bardzo chwalimy bułkę, w której się znajdował. Jedliśmy też chilli i również była bardzo smaczna. Są one jednocześnie miękkie i chrupiące, co nadaje burgerowi unikalnego smaku.

Restauracja Ulice Miasta Lublin
Beef burger klasyk z Restauracja Ulice Miasta Lublin

Mięso było smaczne i choć może odrobinę zbyt wysmażone. Warzywa były świeże, choć już po pierwszym gryzie z kanapki wypadł pokaźny kawałek cebuli. Wszystko to przez sosy dwa sosy, których było naprawdę sporo. Nie były jednak nachalne w smaku i dobrze komponowały się z resztą hamburgera.

Na szczególne pochwały zasługują frytki, które były wręcz wyśmienite. Dawno nie jedliśmy tak dobrych. Sałatka z kolei nieco rozczarowywała. Składała się z pokrojonych pomidorów, ogórka i rukoli. Nie była zła, ale nie wnosiła też niczego szczególnego do całej kompozycji.

Restauracja Ulice Miasta pokazuje, że adaptowanie fast-foodowych dań do restauracji może mieć sens. Nie każdy chce bowiem zawsze jeść wyszukane dania. Niemniej jednak od takiego lokalu wymagamy więcej niż od zwykłego food-tracka. Tutaj jednak fajerwerków nie znajdziemy. Z całego dania wybija się bułka oraz frytki. My jednak lubimy, gdy to mięso gra pierwsze skrzypce, a tu dostaliśmy je trochę zbyt wysmażone. Czas oczekiwania jest też zdecydowanie za długi. Nie ma opcji, żeby zjeść tam burgera na luch. Jak widać restauracja może się więc jeszcze wiele nauczyć od zwykłych fast-foodowych lokali. Wraz z podnoszeniem cen nasze oczekiwania wzrastają, więc liczymy, że Ulice Miasta po prostu stać na więcej.

Sprawdź nasze poprzednie recenzje:

0 komentarze

Byłeś w tym lokalu? Podziel się z nami TWOIMI odczuciami! Dodaj komentarz poniżej: