Bar Pospieszny Lublin - Kebab Pizza i Pizza Królewska

By 17:28 , , , , , , , , ,


Dwie "pizze" z Pospiesznego
Bar Pospieszny z Lublina to jedyne takie miejsce w naszym mieście, z którego można zamówić jedzenie na dowóz 24 godziny na dobę 7 dni w tygodniu. Dla spragnionych dostępny jest też alkohol. Zdecydowałem się stamtąd zamówić bo pojawiła się oferta na voucher zniżkowy. Zamawianie bez vouchera nie opłaca się, bo w Pospiesznym nie uświadczymy żadnych promocji, a normalne pizze nie są w jakiejś specjalnie atrakcyjnej cenie. Podobno bar Pospieszny ma wspólną kuchnię z klubokawiarnią Archiwum, więc spodziewałem się podobnej pizzy - niezbyt dobrej, za słonej, lecz zjadliwej. Jednak gdy dostałem pizzę z Pospiesznego jeszcze bardziej się zawiodłem.

Pizza Królewska z Baru Pospiesznego Lublin
Voucher upoważniał mnie do zakupu dwóch pizz 45 cm. Wybrałem pizzę Kebab Pizza i Królewską z tym, że zamiast kapusty pekińskiej na pizzę Kebab poprosiłem pomidora. Mimo tego, że dostawa była ustalona 5 godzin wcześniej na konkretną porę dostawca spóźnił się 20 minut. Do pizz wybrałem dwa sosy - chilli i czosnkowy jednak dostałem tylko ten pierwszy i keczup do tego w tak małych pojemniczkach jak tylko się dało.


Kebab Pizza z Baru Pospiesznego Lublin

Praktycznie nie muszę opisywać tych pizz ponieważ wszystko widać  na zdjęciach. Ogromne brzegi, strasznie cienkie ciasto oraz mała ilość składników to cechy, które widać na pierwszy rzut oka. W smaku było jednak jeszcze gorzej. Nie wiem czy to były pizze o smaku ruskich pierogów czy ruskie pierogi w kształcie pizzy. Pierwszy raz jadłem coś takiego. Szczerze mówiąc wolałem jeść już te przypalone brzegi bez sera i składników niż resztę.


Bar Pospieszny nastawia się na klientów, którzy chcą zamawiać o późnych porach, prawdopodobnie będąc po lub w trakcie ostrej imprezy. Jednak czy to usprawiedliwia ich do serwowania czegoś takiego? Bo pizzą nazwać tego nie można... Nikomu nie polecam zamawiania stamtąd jedzenia!

Sprawdź nasze poprzednie recenzje:

6 komentarze

  1. Zgadzam się jak najbardziej ponieważ sam uświadczyłem tego czegoś co tylko zostało nazwane pizza :/ Jeśli macie wybór- Nie zamawiajcie

    OdpowiedzUsuń
  2. ta pizza i tak wygląda w porządku w porównaniu do tego co ja otrzymałem. Chyba nigdy nie jadłem gorszej pizzy. Powinni zmienić całkowicie swoją kuchnię albo zamknąć to "coś".

    OdpowiedzUsuń
  3. Dziś słyszałem nawet ich reklamę w radio :D To się ktoś zdziwi jak coś stamtąd zamówi... i od tego właśnie jest nasz blog! My ostrzegamy Was przed takimi lokalami ^^

    OdpowiedzUsuń
  4. Pizza porażka. Również z vouchera za 12zł. Kebabowa pizza w takim samym stanie jak u autora artykułu. W smaku jak ciasto na makaron, lekko spalone, całe w mące. Na górze masa kapusty pekińskiej. Mięsa prawie nie widać, sera w też... Odbijała się całą noc. Nie polecam. Jeśli coś robią, powinni to robić dobrze, albo w ogóle, z racji, że w Lublinie jest spora konkurencja z lepszym jedzonkiem. Lepiej kupić w halinie cebularza/pizze...Nie polecam!

    OdpowiedzUsuń
  5. ja dostałem całkiem smaczną pizzę. Smakowała bardzo OK, nie wiem jednak czy była to zasługa pizzerii czy zasługa tego, że byłem masakrycznie głodny. Kartka papieru jest jak mur Zamku Lubelskiego w porównaniu z grubością ciasta na pizzę - musiałem brać to pizzy talerzyk, gdyż nie sposób było jej zgiąć tak, by zawartość została na cieście. Dla "zwykłych" ludzi nie jest może to utrudnieniem, ale dla graczy lubiących grać i jeść jednocześnie stanowić może to duży problem. Do pizzy dostałem sos czosnkowy i tu zostałem w miarę pozytywnie zaskoczony, ponieważ większość lubelskich pizzerii dotychczas serwowało mi śmietanę rozbełtaną z wodą + kostką knorra. Tutaj dostałem (chyba) prawdziwy czosnek i sos na bazie śmietany i majonezu. Z pizzą komponowało się to bardzo dobrze. Ogólnie w mojej skromnej skali 7/10

    OdpowiedzUsuń
  6. To bar dobry tylko na tzw. "najebkę" i to tylko pod warunkiem, że na dworze jest zimno, a wszystkie inne lokale są już zamknięte. Jedzenie tam jest wybitnie niesmaczne. Zresztą podobnie jest w "klubokawiarni" archiwum - (wspólna kuchnia tych lokali). Ze świeżością produktów też bywa różnie wiem o czym mówię bo na studiach sam pracowałem jako kucharz i potrafię odróżnić świeże rzeczy od tych drugiej świeżości.

    OdpowiedzUsuń

Byłeś w tym lokalu? Podziel się z nami TWOIMI odczuciami! Dodaj komentarz poniżej: