Prawdziwy Kebab u Prawdziwego Polaka - Kaban i kebab w picie

By 20:06 , , , ,

Prawdziwy Kebab u Prawdziwego Polaka to hit ostatnich miesięcy. Oczywiście mówiąc "hit" mamy na myśli kontrowersje, które wywołuje on w brukowcach i niektórych stacjach telewizyjnych. Właściciel najpierw zaczynał od przyczepy na ul. Turystycznej, a teraz prowadzi również lokal na ulicy Chopina. Postanowiliśmy sprawdzić, czy atmosfera skandalu wpływa na smak serwowanego tam jedzenia i dowiedzieć się jak smakuje kebab u prawdziwego Polaka.

Prawdziwy Kebab u Prawdziwego Polaka
Kaban Pita
z Prawdziwy Kebab u Prawdziwego Polaka
Pierwsze co nam się rzuciło w oczy, to okropne przystrojenie lokalu z zewnątrz. Jest on oblepiony świecącymi na różne kolory ledami, które wyglądają strasznie na froncie kamienicy. Kto jak kto, ale prawdziwy Polak powinien dawać przykład tego jak dba się o wygląd miasta. Na wejściu przywitało nas dudnienie muzyki disco-polo. Na jednej z sal mają być chyba jakieś imprezy, bo latały światełka i grała wcześniej wspomniana muzyka, ale nikogo na niej nie było. Gdy podeszliśmy do lady została na chwilę wyciszona. Omawiając jeszcze przez chwilę wystrój, to na ścianach znajdziemy obrazki z Husarią, GROM'em itd. Czy to dobre miejsce na ich umieszczanie? To pozostawimy już do Waszej oceny.

Przechodząc już do samego jedzenia to mamy tutaj podział na kebab z mięsa z kurczaka oraz "kaban", czyli mięso wieprzowe. Wszystkie dostępne w menu dania zawierają te dwa składniki. Nie uświadczymy tu żadnej sałatki lub czegoś wegetariańskiego. Zamówić możemy jeszcze frytki. Ceny dań są przystępne i obecnie chyba jedne z najniższych w Lublinie. Po szybkim przejrzeniu menu zdecydowaliśmy się zamówić kebab i kaban w picie. Ten pierwszy z sosem łagodnym, a drugi z mieszanym.

Prawdziwy Kebab u Prawdziwego Polaka kebab
Kebab pita
z Prawdziwy Kebab u Prawdziwego Polaka
Na zamówienie czekaliśmy bardzo długo - ok. 25-30 minut. W tym czasie wydano kebaby na wynos dla dwóch osób, ale i tak uważamy, że czekaliśmy długo, tym bardziej że cały czas w tle dudniło disco-polo pomieszane z kawałkami z lat 80 i 90. Kelnerka przyniosła nam jedzenie do stolika i życzyła smacznego. Pity okazały się naprawdę duże. Dawno tak dużych nie dostaliśmy i to za taką cenę. Pity same w sobie były niestety twarde i lekko gumiaste. Surówka była nawet ok, a sos mieszany okazał się bardzo ostry. Najbardziej interesowało nas jednak mięso. Kaban okazał się być smaczny. Nie jest to jakaś rewolucja, ale jeśli będziecie tam jeść to właśnie ten rodzaj mięsa polecamy, bo kurczak jest tam okropnie suchy. Ogólnie całością dało się najeść.

Prawdziwy Kebab u Prawdziwego Polaka w naszych oczach ma tylko dwie zalety - ceny i duże porcje. Na plus dodamy też obsługę, bo Pani kelnerka była miła. Pozostałe elementy wizyty zaliczamy do tych raczej ekstremalnych. Gdy się zastanowić, to tureckie piosenki i flagi w kebabie jakoś nam nie przeszkadzają, a polskie disco-polo i obrazy Husarii na ścianach sprawiają, że myślimy czy jest to dla nich odpowiednie miejsce. Pomijając kontrowersyjny wystrój miejsce nie broni się smakiem. Nie można powiedzieć, że jest niesmacznie, ale nie mamy też żadnej zachęty, ani powodu, aby tam wracać. W Lublinie jest teraz ciężko dostać dobrego kebaba, ale Prawdziwy Kebab u Prawdziwego Polaka nie zmienia tej sytuacji w żaden sposób. Wciąż czekamy na jakiś lokal, który wyrwie to miasto z marazmu i przeciętności pod względem kebabów i zaserwuje nam coś wyrywającego z butów.

Sprawdź nasze poprzednie recenzje:

1 komentarze

Byłeś w tym lokalu? Podziel się z nami TWOIMI odczuciami! Dodaj komentarz poniżej: