Al Dente Lublin - Dwie małe pizze - Recenzja

By 19:50 , , , , ,


Al Dente to nowy lokal znajdujący się na ul. Sekutowicza 35/35a obok jednej z wylotowych tras Lublina. Miejsce jest bardzo świeże, ale patrząc po sieciach społecznościowych ma już sporą liczbę fanów, bądź oddanych znajomych. W menu znajdziemy pizze, makarony przystawki i sałatki. My postanowiliśmy przetestować, czy można zjeść tam dobrą pizzę na dowóz.

Na początek sprawdziliśmy promocje, które okazały się być bardzo korzystne. Dwie małe pizze z trzema dowolnymi składnikami i dwoma sosami za 29,90 zł. Musimy tutaj zaznaczyć, że mała pizza w Al Dente określona jest na 35 cm. Jest to więcej niż w większości lubelskich pizzerii ma duża pizza. Niestety lokal nie daje możliwości zamawiania online, więc wykonaliśmy telefon i poprosiliśmy na pierwszy placek kurczaka, ananas i kukurydzę, a na drugi salami, suszone pomidory i oliwki zielone. Zdecydowaliśmy się też na sos czosnkowy i bazyliowy. Czas dostawy został określony na 50 minut.

Po ponad godzinie naszej pizzy ciągle jednak nie było. Ponownie zadzwoniliśmy, żeby zapytać co się dzieje z naszym jedzeniem. Pan, który odebrał przeprosił nas tłumacząc się dużą liczbą zamówień. Powiedział też, że pizza już wyjeżdża. Po następnej godzinie byliśmy już prawie pewni, że placki do nas w ogóle nie dotrą. Ku naszemu zdziwieniu po prawie 2,5 godzinach czekania pod naszymi drzwiami zjawił się dostawca.
pizza Al Dente Lublinpizza Al Dente

pizzeria al dente lublin
Pizze miały mieć 35 cm...
sosy do pizzy
Sos czosnkowy i bazy... wróć, pomidorowy
Przeprosił nas za długi czas oczekiwania i zaproponował 0,5L coli i piwo jako rekompensatę. Doceniliśmy ten gest i odebraliśmy pizzę oraz sosy czosnkowy i... pomidorowy. Gdy zapytaliśmy dlaczego dostaliśmy sos pomidorowy zamiast bazyliowego usłyszeliśmy, że zapewne źle wydali na kuchni. Dostawca znów wykazał się jednak odpowiednim podejściem i zaproponował obniżkę 5 zł. Stwierdziliśmy, że nie trzeba i zapłaciliśmy pełną kwotę.

gratisy
Za gratisy musimy musimy dać +
Gdy otworzyliśmy pudełka bardzo tego pożałowaliśmy. Pamiętajcie, czy to w przypadku kuriera, czy pizzy - zawsze otwierajcie paczki przy nim! My mimo naszego doświadczenia i przez złość długim oczekiwaniem zapomnieliśmy i naszym oczom ukazał się widok, który widzicie na zdjęciach. Pizze były rozrzucone po pudełku i miały ledwo 30 cm średnicy. Składników było mało i były raczej marnej jakości. Salami śmierdziało tak potwornie, że nie dało się wziąć go do ust. Ciasto było strasznie suche. W niektórych miejscach nie było w ogóle posmarowane sosem pomidorowym. Były to zdecydowanie najgorsze pizze jakie jedliśmy w tym roku.

Al Dente Lublin to lokal, który działa od miesiąca, czy dwóch. Ktoś, kto otwiera nową pizzerię powinien robić pizze lepsze od innych, aby przyciągnąć klientów. W przypadku tego miejsca za robienie pizzy wziął się ktoś, kto w ogóle się na tym nie zna. Na obsłudze klienta z resztą też, bo pomyłka o 1,5 godziny i kłamanie, że "dostawca już wyjeżdża" nie należą do najwyższych standardów. Jedynym plusem jest zachowanie dostawcy, który widocznie miał dość duży zakres kompetencji i próbował załagodzić sprawę. Jak zwykle lokal miał pecha i trafił na nas. W ostatnim rozrachunku zawsze oceniamy smak, a w Al Dente jest on na całkowitym dnie. Jeśli do naszej oceny dodamy jeszcze problemy żołądkowe po kilku godzinach, to macie już pełen obraz tamtejszego jedzenia. Nie polecamy, a nawet ostrzegamy Was przed tą pizzerią!

Sprawdź nasze poprzednie recenzje:

3 komentarze

  1. na jaką ulicę / osiedle / punkt orientacyjny robiliście zamowienie?

    OdpowiedzUsuń
  2. @Maciej Wójcik Czechów, 3,5 km od lokalu, według google maps jedzie się 10 minut...

    OdpowiedzUsuń
  3. Na średnicy oszukują często, bazują na tym, że mało kto to sprawdza. Na to się nic nie poradzi w sumie.

    No ale z tym czasem oczekiwania to przegięcie po całości. Ja bym po 1-5, góra dwóch godzinach, zadzwonił z rezygnacją, bo 2 i pół godziny to jakiś kosmos, jakby się dobrze postarali to z Warszawy w takim czasie by przywieźli. "Dużo zamówień", często taki tekst słychać przy dużych opóźnieniach. Jak nie dają rady to niech odpuszczą sobie dowóz i wrócą do tego jak ogarną, takie głupie wymówki. Domino's ma jeszcze więcej zamówień, a wszystkie pizze podobno dowożą w góra pół godziny, przynajmniej tak się reklamują.

    OdpowiedzUsuń

Byłeś w tym lokalu? Podziel się z nami TWOIMI odczuciami! Dodaj komentarz poniżej: